piątek, 17 stycznia 2014

Chapter 1

Jasmine's POV

Dzisiejszego wieczoru jak zwykle było dużo klientów. Nienawidzę tej pracy, ale muszę utrzymywać chorą matkę i ojca alkocholika. Oni myślą, że jestem opiekunką do dzieci. Niestety,  życie nie jest tak łatwe, jak niektórym się wydaje. Przy życiu trzymają mnie w sumie dwie osoby, moja najlepsza przyjaciółka Brooklyn i jej kochana mała księżniczka Mia. Historia Brooklyn też nie jest kolorowa. Złapałyśmy ze sobą bardzo dobry kontakt rozmawiając właśnie o swoich problemach. 
-Proszę tą panią z blond włosami. - przyszedł kolejny klient. Zamówił znienawidzoną przeze mnie Roxy. Blond sztuszna piękność. Tak jak my, już od około dwóch lat siedzi w tym gównie.
-Ja chcę już do domu. - zwróciłam się do swojej przyjaciółki, która delikatnie się uśmiechnęła.
-Ja też, ale jeszcze trochę tu posiedzimy. - odpowiedziała. Usiadłam na podłodze obok niej wpijąc wodę z buteli. Drzwi agencji otworzyły się po raz kolejny. Prawie zakrztusiłam się wodą. Brooklyn zaczęła klepać mnie po pleacach.
-Widzisz to? - zapytałam z przerażeniem, pokazując dyskretnie na "nowych" klijentów.
-O kurwa. - szepnęła dziewczyna. 
-Ja pierdole, to najwięksi gangsterzy w mieście. - nie mogę się opanować. Co jeśli wskażą mnie albo moją bf?
-To Justin i Niall, spokojnie, gorzej być nie mogło. - to na prawdę pocieszajace. Blondyn podchodził coraz bliżej.
-Chcę tą.  - powiedział oschle wskazując na mnie. Zanieruchomiałam. To koniec.
-Dasz radę. Wierzę w Ciebie. przyjaciółka poklepała mnie po ramieniu, a ja powoli próbowałam wstać.
-Mam nadzieję, że w łóżku masz szybsze ruchy niż tutaj. - powiedział blondyn i przewrócił oczami. Już po mnie. Pospiesznie stanęłam obok Horana.
-Jestem Jasmine. - powiedziałam i uśmiechnęłam się niepewnie.
-A kogo to obchodzi? Justin, szybciej! -bardzo miły...
-To ja chcę tą - o mój Boże, on wskazał na Brooklyn. Widziałam przerażenie w jej oczach. Nie możemy nic zrobić. Moja przyjaciółka pospiesznie stanęła obok chłopaka. Niall chwycił mnie za ręke i wyprowadził z agencji. Zatrzymaliśmy się przed czarnym samochodem z przyciemnianymi szybami.
-Wy do tyłu. - powiedział Horan. Niemalże od razu obie znajdowałyśmy się na tylnych siedzeniach. Justin zajął miejsce pasażera z przodu a Horan usiadł za kierownicą. 
-Boję się. - szepnęłam do ucha swojej przyjaciółki.
-Skarbie, będzie dobrze. - odpowiedziała. Ona zawsze była dla mnie wsparciem. Jesteśmy w tym samym wieku, ale czasmi Brooklyn opiekuje się mną jak mama i opierdala jak ojciec. Kocham ją.
Droga trwała niecałe 15 minut. Samochód zatrzymał się przed ogromną villą w jednej z najgorszych dzielnic Londynu. Przeszły mnie ciarki.
-Wysiadać. - rzucił oschle Justin. Nam nie trzeba dwa razy powtarzać. Natychmiast wysiadłyśmy z samochodu.
-Za mną. - powiedział Niall i przekroczył próg domu. Na bogato. Wszystko było perfekcyjnie zaprojektowane. No, ale po gangsterach nie można spodziewać się biedy.
-My zostajemy na dole Horan. - powiedział Justin kierując głowę w stronę niebieskookiego.
-Spoko. To my na górę.  Chodź. - popatrzył się na mnie. Zamarłam. Rzucilam ostatnie spojrzenie na Brooklyn i ruszyłam schodami za blondynem. Doprowadził mnie do ogromnej sypialni  w barwach szaro-białych. To była piękna męska sypialnia.
-Idę wziąć prysznic, a ty za ten czas się rozbierz. - powiedział ściągając koszulkę i biorąc ręcznik z szafy. Moim oczom ukazało się piękne ciało. Wszystkie mięśnie byly idealnie wypracowane.
-Mogę się dowiedzieć, ile mi zapłacisz? -zapytałam dosyć niepewnie jak na siebie.
-Dużo. - odpowiedział i wszedł do łazienki. Według jego rozkazu, zaczęłam się rozbierać. Każdego wieczoru uświadamiam sobie, że jestem kolejną, nic nie wartą dziwką.
Naga położyłam się na łóżku, czekając na klienta, który w dalszym ciągu siedział w łazience. Może to i lepiej? Chciaż nie, chcę mieć to już za sobą. Wykrakałam. Z łazienki wydzedł Horan w samych bokserkach. Nie ogarniam po co je zakładał.
-Dobra, teraz się zabawimy. - powiedział i wyjął z szuflady różowe kajdanki z piórkami. Że co kurwa?
-Ale tego nie było w umowie - odpowiedziałam. Nie wiem dlaczego, ale przed mnim czuję jakieś skrępowanie leżąc naga.
-Płacę podwójnie. - powiedział i zadziornie się uśmiechnął. Wiedział, że się zgodzę.
-No dobrze - powiedziałam tylko do potwierdzenia. Chwilę potem byłam już przypięta do łóżka i nie mogłam ruszać rękami.
-Lubisz ostry seks? - zapytał, a uśmiech nie schodził z jego ust.
-Klient nasz pan. - nie zostało mi nic innego, jak zdać się na łaskę blondyna. To on tu rządzi.


---------------------------------------------------------

Hej kochani :*
Przepraszam, że taki krótki :c
Jak oceniacie 1 rozdział?
Nastąpiła mała zmiana, jeśli chodzi o głowne bohaterki.
ARIANA GRANDE - JASMIN
SELENA GOMEZ - BROOKLYN
Rozdziały z perspektywy Jasmin piszę ja, czyli @Niall_potato69
A z perspektywy Brooklyn @AwwMyNarry
Jeśli chcecie być informowani o nowych rozdziałach, to zapraszam do zakładki INFORMOWANI :)

CZYTASZ=KOMENTUJESZ

25 komentarzy:

  1. Jezu genialne ♡
    To w sumie dopiero początek, ale to jedno z lepszych ff jakie czytam :))
    Kocham was dziewczyny i czekam na next :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisze się klient a nie klijent powinno co zaznaczyć błędy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. boże to było genialne. czekam na kolejną cześć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne, czekam na kolejną część :)
    Spradzajcie błędy alkoholika* x
    @myheroxloueh

    OdpowiedzUsuń
  5. Brook jest siostrą Justina?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wszystko w dalszych rozdziałach :)-@AwwMyNarry

      Usuń
  6. Wow *__* genialne :) czekam na next'a ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. To jest świetne <3
    Ja już chcę next :D
    To ff jest uzależniające :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że nie tracicie czasu i od razu z grubej rury xd
    Na pewno tu jeszcze zajrzę ; )
    A teraz nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam weny i czekać na kolejny rozdział xx
    Mogłybyście informować mnie o nowych rozdziałach na tt?
    Całuję <3
    @Glodny_Nialler

    OdpowiedzUsuń
  9. Łał,pierwszy raz czytam taki pierwszy rozdział.Jestem mile zaskoczona,piszcie następny.Zapowiada się ciekawie : D
    @only_hopexx

    OdpowiedzUsuń
  10. Sjkjdkskdjskdkdlks fajnie sie zaczyna :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie no Boskie nie mogę się doczekać co będzie dalej

    OdpowiedzUsuń
  12. To jest genialne ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Aaaaa kocham kochamkocham <33333

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwaga bo będę szczera do bólu xD
    Ogólnie nie lubię, gdy opowiadanie piszą dwie osoby, bo nigdy nie mogę się połapać kto którą część pisze, ani nic... A poza tym tak dziwnie trochę to wychodzi, ale zobaczymy jak będzie u was. Jest to dopiero pierwszy rozdział, który swoją drogą jest dobry. Chociaż mógłby być bardzo dobry gdyby nie taka mała ilość opisów i dialogów, rozdział jest idealnej długości, ale jednak za mało w nim opisów. Historia może być ciekawa. Chciałabym być informowana, dlatego wpiszę się do wyznaczonej zakładki.
    Korzystając z okazji, chciałabym zaprosić was na moje opowiadanie z Lou [ forfiveness-fanfiction ] i na bloga graficznego [ graphic--section ] ;) Może zainteresuje was złożenie zamówienia na nowy szablon? W końcu nowy wygląd bloga jeszcze nikomu nie zaszkodził :)
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Super. ♥ czekam na next ♥ jestem ciekawa co będzie dalej ♥ co by tu jeszcze powiedzieć ...♥ no nic życzę Ci weny ♥ i mam nadzieje że rozdział pojawi się niedługo ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Woooah, czekam! :3

    OdpowiedzUsuń
  17. Jejkuu cudowny! *-*
    Z niecierpliwością czekam na następny rozdział ;*

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie mam pojęcia co mogę napisać, ale spodobał mi się ten blog. Jest ciekawy. Shippuję Nialla i Ari razem więc dla mnie to bonus. Powinnaś bardziej rozwijać opisy i dać więcej dialogów, reszta jest zaskakująco dobra. Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na nowy rozdział.
    @arisniall

    OdpowiedzUsuń
  19. super :) kiedy next ?

    OdpowiedzUsuń
  20. O matko, o mqtko, o matko
    Wdech, wydech......
    Wdech, wyeech....
    Super rozdział. Nie mogę sięndoczekac nastepnego.
    Kurde ale mnie zaciekawilscie.
    Zapraszam do mnie the-black-side-of-darkness.blogspot.com
    Życzę duuuuuuuuużo weny.
    Do następnego.

    OdpowiedzUsuń
  21. dshsdhuwehweuewewuwuewyweewewewi, boże! Możesz informować mnie na tt o kolejnych rozdziałach? @remymyprincess

    OdpowiedzUsuń